Powstaje znacznie więcej winnic w naszym kraju. Czy banalnie mieć prywatną? Jakie konieczności proceduralne i pieniężne trzeba spełnić

O rozwijaniu winiarstwa w naszym kraju zadecydowały bez wątpienia naprawdę dwie kwestie. Z jednej strony mamy zmiany kulturowe, a więc znacznie większa popularność wina. Ma to związek ze zwiększeniem się poziomu życia, a także pojawieniem się całkowicie nowoczesnych typów winorośli, które są właściwe na nasze strefy klimatyczne. Klimat bez wątpienia ma jednak niejednorodny wpływ na rozwijanie winnic w Polsce. Bo niby można usłyszeć, że prognozowane ocieplenie będzie miało wpływ na to to, że zacznie przesuwać się do nas pas najdoskonalszych do upraw wina warunków klimatycznych, te które dzisiaj występują w basenie Morza Śródziemnego.
W tym samym czasie, posiadamy doświadczenia ostatnich lat, a pokazują nam one, że w naszym państwie coraz często możemy doświadczać anomalii z zakresu pogody, jak pojawiające się latem susze czy niezwykle srogie zimy. Stąd więc, jeśli sezon jest bez wątpienia niesprzyjający, to cale uprawy mogą zostać zdziesiątkowane. Jeśli nie będziemy bać się jednak tego typu anomalii i zdecydujemy się otworzyć winnicę, to musimy się szykować na spore koszty. Samo rozpoczęcie produkcji to inwestycja, która sięga co najmniej kilkuset tysięcy złotych. Co więcej,jeśli pragniemy zarobić na tym, abyby zacząć robić z winnicy atrakcję turystyczną, to potrzebujemy ponad miliona złotych. Przynajmniej jednak nie musimy natychmiast posią?winnicy (informacje)?ości środków.